Dzisiaj Pani napisała do mnie sms. Masz godzinę na to , aby pójść do toalety i rozebrać się do naga. Tam masz postawić swojego kutasa i zrobić mi zdjęcie , jak stoisz nago z prężącym się penisem.
Oczywiście ucieszyła mnie ta wiadomość. Bardzo lubię jak moja Pani daje mi takie spontaniczne zadania i wiem, że myśli o mnie nawet wtedy, kiedy mnie przy niej nie ma. Niestety, jak to zwykle bywa, okazało się, że w tym czasie miałem do załatwienia wiele spraw firmowych. Nie tylko w budynku firmy, ale także na wyjeździe. Przez to wszystko nie udało mi się wykonać zadania. Pani oczywiście była tym faktem niepocieszona i przewidziała dla mnie stosowną karę.
Kara miała składać się z trzech części. Pierwsza część już została wykonana, na dwie kolejne części nadal czekam. Niestety nie mogę zdradzić kolejnych dwóch , bo póki co Pani trzyma to w tajemnicy.
W kolejnym poście opiszę swoją 1/3 kary.
Kiedy to było? Dawno temu. W młodości chorowałem. Ominęło mnie wiele typowych przyjemności czy problemów typowych dla tego wieku. Moje życie odbiegało znacznie od idealnego świata. Na studiach wdałem się w romans z doświadczoną pielęgniarką. Nasza relacja była oparta o dominację. Ona ustalała zasady.
Było to początkiem stycznia. Czy po przygodach z pielęgniarka już wszystko się skończyło? My mamy nadzieję, że u nas dopiero to początek cudownej relacji Pani – uległy.